Zaglądają, podglądają.

wtorek, 29 stycznia 2013

Reklamka.

Wpis szczególny. Polecający i reklamujący.
Co? To:

  http://PoradnikOgrodniczy.pl

Dlaczego? Bo to dobry poradnik. Z ciekawymi artykułami, przypominajkami "co robimy w tym miesiącu", z przyjaznym  forum, z newsletterem, co bardzo sobie cenię, i z darmowymi poradami na e-mail.
Mój pierwszy ogrodowy "przyjaciel' w sieci, z którego porad korzystam do dziś, w którym po raz pierwszy mogłam się pochwalić powstającym ogrodem oraz poznać takich samych jak ja zielonych zapaleńców.
Chyba nie będę odosobniona w ocenach, wszak  na forum Poradnika zarejestrowało się ponad siedem tysięcy członków.
Panie Rafale - dziękuję.
I jeszcze jedna, dla mnie bardzo ważna sprawa. Poradnik radzi. Poradnik nie ocenia, nie krytykuje, nie poucza.
A teraz sentymenty. To kilka z pierwszych zdjęć, jakie udało mi się wstawić na forum Poradnika na początku mojej ogrodniczej przygody i nowego życia na wsi.
Ogromna skarpa była wtedy w większości pokryta nagą ziemią. Rośliny docelowe startowały, a ja  ratowałam się rogownicą, z którą potem zacięcie walczyłam i która do dziś nie odpuściła i innym "drobiazgiem".

 Na szczycie górował ogromny głaz,  dziś prawie niewidoczny.

Zdjęcia przepadły, te odzyskałam dzięki Poradnikowi.
I dla porównania zdjęcie z minionego lata.
Nasłodziłam Poradnikowi, ale warto. Zajrzyjcie tam.
Pozdravka.

15 komentarzy:

  1. Fajny ogród. Poradnik znam:) Faktycznie jest dobry:)Miłego:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze tam nie zaglądałam, ale po takiej reklamie na pewno zajrzę :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Poradnik znam, ale dla mnie okazał się niemiły. Usunięto mnie z forum, bo na moim blogu swego czasu było kilka reklam, co prawda tyczących tylko ogrodnictwa i roślin, ale to nie miało znaczenia. Było mi przykro z tego powodu, jednak przyznać muszę, że wpisy są ciekawe i na czasie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co ma blog do forum, a forum do bloga? Zaskoczyłaś mnie, ale z drugiej strony mnie rozczarowała banda zadufanych facetów na forum dla bonsaistów. Co za mniemanie o sobie, jakie wymądrzanie, jaka niekonstruktywna krytyka.

      Usuń
  4. Słusznie nasłodziłaś Poradnikowi, bo zasługuje na to . Lubie patrzeć na Twój śliczny ogród :). Pozdrawiam i dziękuję za zabawny komentarz u mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze, że tak piszesz, bo już się przestraszyłam po powyższym komencie.
      Dzięki, pozdrawiam.

      Usuń
  5. Wow! Ale niesamowite zmiany w ogrodzie! Jednak rośliny, jak rosną, są w stanie zdziałać cuda! Ślicznie :)
    Pozdrawiam


    www.WnetrzaZewnetrza.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są. W końcu licha trawka przebija asfalt, bo MUSI. Tak działają.
      Dziękuję.

      Usuń
  6. Ale Ci zarosło pięknie. Bluszcza to chyba musisz ciąć ze trzy razy w roku? Wierzę ,że poradnik fajny ale ja chyba czasowo już nie wyrabiam . Myslałam że zima pozwoli mi ponadrabiać zaległości różne ale wiosną już zawiało więc jak zwykle się przeliczyłam

    OdpowiedzUsuń
  7. No ja też już nie "działam" tam, jak kiedyś, ale czasem ktoś czegoś szuka, a tam znajdzie.
    Bluszcz posadziłam tam, żeby przykryć czymkolwiek i szybko, i teraz szaleje, mimo stałaego cięcia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaglądam często, bo zawsze znajdę tam te informacje, które akurat są mi potrzebne. Ale się nie udzielam. Może kiedyś. Jak ogród ogarnę:-)))
    Ściski
    A.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tego poradnika ale chętnie zajrzę, dobrze mieć takie miejsce. Czasami szuka się informacji. A Twój skalniak nie do poznania. Pamiętam jak obsadzałam swój, wydawało mi się, że widać tylko kamienie. A teraz przynajmniej dwa razy w sezonie muszę robić generalne sprzątanie. Uwielbiam obserwować jak mój ogród "mężnieje". Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj. Zastanawiałaś się u mnie nad takimi odmianami irysów, które nie złamałby wiatr ... Owszem są takie i na dodatek świetnie pasowałyby do Twoich skalniaków. Mowa o IB (do 70 cm) i SDB (do 40 cm). Ja takowych nie mam, ale zawsze mogę kogoś polecic. W razie potrzeby/chęci - pytaj śmiało. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń