Moje lato, to wczesne poranki. Słońce zamienia wtedy ogród w mokrą tajemnicę i zaraz odsłoni kolejny letni dzień.
I już! Jest!
Mokry od rosy i od lania wody. No bo, skoro rosa, to pogoda, a pogoda przyniesie kolejną falę upału.
Lejemy więc, bo susza straszna.
Woda leci, czary trwają,
...a słońce zmienia kolory.
Zaczął się dzień.
Kawa, kawa, kawa.
Moje lato mieni się nowymi kolorami. Stonowanymi.
Pachnie lawendą. Jeszcze.
Panna w letnim wystroju.
Moje lato, to dzieci w ogrodzie.
Starsze na obozach, na pierwszych samodzielnych zagranicznych wojażach, najmłodsza póki co skazana na lato w ogrodzie.
"Skazaniec" wącha.
Zorientował się, że jest podglądany i pozuje.
I portrecik spróbujemy. Sukienka przechodnia, po siostrze i kuzynce, zwana jest "biedroną". Czyż nie ogrodowa?
Nie mam basenu, ale tak też można.
Można się ochłodzić i pobawić.
Daj Boże każdemu takie skazanie!
Moje lato, to rukola.
Mimo ewidentnego uzależnienia od tego zielska, nie sposób zjeść wszystkiego, więc pesto.
Można mrozić, sprawdzone. Pasteryzacji nie polecam, zmienia kolor na brzydki.
Moje lato, to kwiaty. Właśnie rozkwitają rozwary.
Niebieskie i białe baloniki pąków zaraz pękną.
I ukażą wnętrza.
Lato to warzywnik i maliny. A warzywnik mam tego lata zadbany jak nigdy. Pokażę.
Cieszmy się latem!
Pozdravka.
też miałam taki basen i wannę w jednym.lubię takie lato.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
też robimy pesto z rukoli, bo rośnie lepiej, niż chwasty, a przy tym pyszna! :D
OdpowiedzUsuńbardzo barwny ogród :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.medax.pl/
Przepięknie w Twoim ogrodzie:)
OdpowiedzUsuńA "biedronkowa" sukienka skardła moje serce:)
Pozdrawiam
Twoje lato jest piękne i soczyste oraz ubarwione kolorami czyli...wręcz doskonałe :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne lato,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń