Wiosną radosną, kochaj mnie!!!
Podglądałam, a jak!
W słocie i w błocie, kochaj mnie!!!
No to mamy wiosnę!
Nareszcie obudziły się wiosenne klejnociki.
Trudno zdecydować się, jaki kolor najładniejszy, bo każdy piękny. Patrzcie i cieszcie się ze mną.
Wrzosowisko przeżyło chyba, no może nie w całości.
To dla mnie zagadka, bo najładniejsze są wrzosy, które stały niczym nie zabezpieczone na tarasie. Spisane na straty, a tu niespodzianka; zdrowe i zieloniutkie.
Niezawodne, jak zawsze golteria rozesłana.
Ponieważ w powietrzu furkoce, nalałam wody do poidła. Drzewa odbijają się w wodzie zawsze pięknie. Nawet w najmniejszym pojemniku.
I westchnęłam, bo...
Jutro wyjeżdżam. Żyję w rozdwojeniu. Krążę między moją wiochą a Poznaniem. Torby podróżnej prawie nie rozpakowuję, tylko uzupełniam, zamieniam. Szpital i pierwsze zlecenie przetoczenia krwi dla Mamy....
Trudny czas.
Pozdravka.
Pięknie się rozwiośniło u Ciebie.Żabki bezwstydnice jedne. Miałam Gaju kiedyś taką wiosnę ,że nawet jej nie zauważyłam ale bywają sprawy ważniejsze. Trzymaj się.
OdpowiedzUsuńTrzymam się, trzymam. Wiem, jasne, czasem zmieniają się priorytety. Tak być musi, takie życie.
UsuńDzięki temu blogowi już wiem,że mamy wiosnę na pewno. Tak podglądać hehe. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńHehehe, one były tak zajęte "pracami" wiosennymi, że nic je nie obchodziło. Zew natury, ot co!
UsuńGaja trzymaj się ciepło - niech ta wiosna da Ci wiosnę w sercu i pozwoli wyszukać pozytywne elementy tej gonitwy bo na pewno są. Piękne oznaki wiosny. Dużo siły dla Ciebie i mamy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre myśli i słowa.
Usuńale ale. Pięknie, życie jest niepowstrzymane.
OdpowiedzUsuńA ty masz siłę to zobaczyć.
U wrzosów to zależy od odmiany- te najbardziej podobne do dzikich (zielone, silnie rosnące, o jasnofioletowych kwiatach) są najbardziej odporne. Golteria pięknie ci rośnie, z nią nigdy nie wiadomo.
Staram się kupować te najbardziej podobne do dzikich, już zauważyłam, o co tu chodzi. Zresztą te fiolety są najpiękniejsze.Z golterią nie wiadomo? Tego nie wiedziałam. A co potrafi?
UsuńJak wiosna to i amory, ale kolorki w ogrodzie ciekawsze:)
OdpowiedzUsuńGaju, wiosna daje nadzieję, jej kolory poprawiają nastrój, oby ta wiosna również Wam dała nadzieję.
Pozdrawiam
amory w całym ogrodzie. I ptasie, i płazie i wszelakie inne.
UsuńDziękuję.
Gajeczko - pięknie u Ciebie, kolorowo. Na Mazurach ptactwo oszalałe. I powietrze wiosenne. Tu trochę się wiosenka ociaga, ale już już ...
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne
Mazury maja za to wiele innych zalet znanych wszędzie, a wiosna i tam trafi!
UsuńPiękny ogród już za chwilę wybuchnie, żądze gestnieją w przyrodzie(dowody powyżej)
OdpowiedzUsuńA mamie dużo zdrowia życzę:))
Serdeczności
Dziękuję za dobre życzenia.
UsuńMamy upragnioną wiosnę a wraz z nią nowe nadzieje i ogrom pracy w ogrodzie.Tej nadzieji że będzie wszystko dobrze życzę.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia żabek.
pozdrawiam
Dziękuję. Na wiosnę się czeka, a potem klnie na pracę i zmęczenie, ale o to chodzi!
UsuńWiosna to nadzieja Gaju czego życzę Ci z całego serca. I trzymam kciuki, musi być dobrze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo!
UsuńPiękne zdjęcia Gaju, bądź dobrej myśli. Mama jest szczęśliwa, że ma Ciebie! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŻabulki urocze :)
OdpowiedzUsuńWiosna i do nas dotarła:)
Trzymam kciuki za mamę!
Gdzieś się podział mu komentarz. Pytałam czy to te dwie, o których pisałaś ?
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna, choć czasu aby się nią nacieszyć mam jak na lekarstwo...Znalazłam przy rzece żabi skrzek, ucieszyłam się więc niezmiernie (bo odławianie do prywatnego oczka żab jest prawem zakazane, ale o skrzeku żabim to raczej prawo milczy:)) i już widziałam chmary kijanek w moim stawiku , aż tu nagle między jajeczkami...żabie udko sobie leży. Bocian widać przyleciał się pożywić, skrzekiem pogardził. A skrzek Żabi bez Pana Żaba nic nie wart. Pozdrawiam i trzymam kciukasy za mamę:)
OdpowiedzUsuńAch wiosna to TY...serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE,CUDOWNIE....zostaję na dłużej.Pozdrawiam wiosennie i kolorowo.Zapraszam w odwiedziny.Twoja wiosna jest naprawdę urocz
OdpowiedzUsuń