Napatrzeć się nie mogę, to i Wam pokażę. Ogrodu nigdy dość, nawet takiego.
Drzewa stoją w kryształach.
U Swarovskiego były, się obkupiły.
Krzewy też, a jak.
Piękne, piękna biżuteria, tylko co będzie dalej? Już teraz pod drzewami leży masa połamanych pod ciężarem lodu gałęzi, a mróz trwa i wiać zaczyna.
Panna w glazurze. Poszła na całość.
Poidło też w wersji glazurowanej. Pozazdrościło.
Wszystko stężało, zastygło i tak trwa.
Przydrożne "moje " wierzby przybrały niespotykane kształty. Z daleka wyglądają, jak ogromne grzyby, jak rydze-giganty.
W domu ciepło, cicho z kolorem z marketu na B., żeby umilić kwieciem, za wiosną westchnąć.
Też wzdychacie?
Ja powzdychałam sobie wczoraj w markecie na T. Otóż pojawiły się tam stoiska z nasionami. Wiosną mi powiało, ceny kolorowych paczuszek zmroziły.
Powróciły coroczne dylematy - siać jednoroczne parapetowce, czy kupować gotowce? Tu nie o ceny rozsady chodzi, a o dojmującą tęsknotę za rozpoczęciem sezonu grzebania w ziemi. Taka prawda... Na razie nie kupiłam. Lubię odwlekane przyjemności.
Za oknem swojska skrzecząca rzeczywistość.
Dalej pada, nic niczego nie zapowiada.
I wierzyć trudno, że jednak... luty, marzec, kwiecień... i będzie TAK!
To maj.
Optymiźmie trwaj!
Pozdravka.
cudowna, glazurowana uczta obrazkowa :-)
OdpowiedzUsuńnatura tworzy najpiękniejsze kompozycje...te lodowe cudne....
OdpowiedzUsuńale ja tez juz tęsknię za wiosną :)
http://leptir-visanna6.blogspot.com/
Masz kryształowy ogród, piękny, ale ja i tak wolę wiosenny :)
OdpowiedzUsuńPiękny lodowy ogród.Dla krzwów i drzew nie jest to dobrze ale widoki niesamowite.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWierzba wygląda ślicznie. U mnie dzisiaj potwornie nieprzyjemny wiatr.
OdpowiedzUsuńu nas również lodowo, ale póki co bez słońca i straszą zamieciami.Jest co podziwiać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lena
Którejs nocy obudził mnie w nocy dziwny dźwięk- zerwałam sie, usłyszałam pobrzekiwanie, trzaski, dziwny stukot, nie rozwiązawszy źródła pochodzenia owych, zasnęłam...Dopiero rano zdałam sobie sprawe,ze to wiatr poruszał kompletnie oblodzonymi gałązami brzóz i innych drzew w ogrodzie...Piękno dostrzegłam w pełnym słońcu, jak Ty i podobnie jak Ty, wykonałam parę fotek;kazde najlichsze nawet źdźbło zyskało na randze, wypiękniało aż do naszego zaziwienia i zachwytu, doprowadzając:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z bardzo podobnego, kryształowego ogrodu:)
Pięknie to wygląda na Twoich zdjęciach, żeby tylko te mrozy nie zaszkodziły roślinom. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOj cudnie zima przyozdobiła krzewy. Najpiękniejsze są wierzby! Stoją jak rozczochrane panny:) Ale ja też czekam wiosny, oby przyszła szybko! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia kryształków. Podoba mi się otwarta przestrzeń w Twoim ogrodzie. Ja też czekam aż się zazieleni. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńLodowy ogród wygląda zjawiskowo. Osobiście nie lubię jak moje rośliny tak wyglądają. Ciepły styczeń spowodował że wiele roślin wypuściło nowe listki a pigwowiec prawie zakwitł. A potem przyszły mrozy. Jaki będzie efekt tej pogodowej huśtawki to dopiero wiosna pokaże. Nie mogę się już doczekać! Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i życzę miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńAle niesamowitości, oprócz lukrowanych roślin szczególnie wierzby zrobiły na mnie wrażenie. Bardzo lubię inspirować się takimi zdjęciami, dziękuję : )
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia cudnie oddają klimat. Wspaniałe lodowe rośliny. Masz piękny ogród:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWyjątkowo tej zimy, niespotykane widoki można oglądać... Ja nie sądziłam, że to kiedyś powiem, bo jestem z tych ciepłolubnych, ale nie tęsknię jeszcze za wiosną, ba, nawet powiem, że się zimą nie nasyciłam!
OdpowiedzUsuńJakoś tak... nie wiem, może się zmieniam, a może po prostu zimy faktycznie mało było :)
Pozdrówki