Zaglądają, podglądają.

wtorek, 20 marca 2012

Coś się zaczyna, coś się kończy...

Zakwitły pierwsze, żółciutkie, urocze. Wiosna, słońce, POCZĄTEK.
A tuż obok, na trawniku zobaczyłam KONIEC.
Jakoś zrobiło się mniej słonecznie, mniej uroczo i mniej wiosennie.
Pozdravka.

15 komentarzy:

  1. Gaju, a ja najprawdopodobniej przegapię krokusy w moim Zacisznym ogrodzie. W sobotę zauważyłam, że dopiero wychodzą z ziemi, a jak pojadę na święta, to pewnie już przekwitną. Mam pytanie do Ciebie jako fachowca, co zrobić, żeby mój oleander zakwitł? Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oleander zakwita tylko na ubiegłorocznych pędach. Jeśli poskracasz wiosną wszystkie, to nie zakwitnie. Poza tym lubi nawożenie, "mokre nogi", słońce. Nie lubi deszczu i wiatru, z czym u mnie musi się godzić.

      Usuń
    2. Dzięki serdeczne za odpowiedź Gaju. To mam nadzieję, że w tym roku uda mi się zobaczyć jakiś kwiat na moim okazie, bo nic nie skracałam. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

      Usuń
  2. U mnie też krokusy pięknie kwitną...jeszcze nimi cieszę oko, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. no tak,,,to sie nazywa selekcja naturalna:((

    OdpowiedzUsuń
  4. No cóż, taka jest kolej rzeczy, ale głowa do góry. W miejsce tych, które przekwitły pojawią się inne i znowu będzie kolorowo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne krokusiki :) U mnie jeszcze zabierają się do zakwitnięcia

    OdpowiedzUsuń
  6. Też miałam ostatnio w moim ogródku widok z Twojego drugiego zdjęcia. Z żalem na to patrzyłam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. E, takie jest życie :) Ptaszka żal, ale przynajmniej jakiś kotek się najadł. Albo większy ptaszek.

    Na mojej podlubelskiej wsi krokusy są w postaci zielonych kikutków :) Pozdrawiam Cię, Gaju, i inne ogrodniczki również :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam wszystkie wsie, a podlubelskie w szczególnści.

      Usuń
  8. No niestety, samo życie, natura ma swoje prawa.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie krokusy dopiero zaczynają kwitnąć, są takie jakieś marne. Za to śnieżyczek jest pod dostatkiem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe zestawienie, oczywiście wybieram żółtą nowość. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Och! Też mi przykro z powodu drugiego zdjęcia.
    No ale,tak to już jest ,instynkt łowcy odezwał się komus na wiosnę.

    dora

    OdpowiedzUsuń
  12. He ja zdążyłem właśnie zobaczyć krokusy, które zasadziłem 2 lata temu na trawniku u rodziców ale nie miałem niestety aparatu fotograficznego.

    OdpowiedzUsuń