Gaju, a ja najprawdopodobniej przegapię krokusy w moim Zacisznym ogrodzie. W sobotę zauważyłam, że dopiero wychodzą z ziemi, a jak pojadę na święta, to pewnie już przekwitną. Mam pytanie do Ciebie jako fachowca, co zrobić, żeby mój oleander zakwitł? Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny. Ania:)
Oleander zakwita tylko na ubiegłorocznych pędach. Jeśli poskracasz wiosną wszystkie, to nie zakwitnie. Poza tym lubi nawożenie, "mokre nogi", słońce. Nie lubi deszczu i wiatru, z czym u mnie musi się godzić.
Dzięki serdeczne za odpowiedź Gaju. To mam nadzieję, że w tym roku uda mi się zobaczyć jakiś kwiat na moim okazie, bo nic nie skracałam. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
Gaju, a ja najprawdopodobniej przegapię krokusy w moim Zacisznym ogrodzie. W sobotę zauważyłam, że dopiero wychodzą z ziemi, a jak pojadę na święta, to pewnie już przekwitną. Mam pytanie do Ciebie jako fachowca, co zrobić, żeby mój oleander zakwitł? Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny. Ania:)
OdpowiedzUsuńOleander zakwita tylko na ubiegłorocznych pędach. Jeśli poskracasz wiosną wszystkie, to nie zakwitnie. Poza tym lubi nawożenie, "mokre nogi", słońce. Nie lubi deszczu i wiatru, z czym u mnie musi się godzić.
UsuńDzięki serdeczne za odpowiedź Gaju. To mam nadzieję, że w tym roku uda mi się zobaczyć jakiś kwiat na moim okazie, bo nic nie skracałam. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
UsuńU mnie też krokusy pięknie kwitną...jeszcze nimi cieszę oko, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno tak,,,to sie nazywa selekcja naturalna:((
OdpowiedzUsuńNo cóż, taka jest kolej rzeczy, ale głowa do góry. W miejsce tych, które przekwitły pojawią się inne i znowu będzie kolorowo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne krokusiki :) U mnie jeszcze zabierają się do zakwitnięcia
OdpowiedzUsuńTeż miałam ostatnio w moim ogródku widok z Twojego drugiego zdjęcia. Z żalem na to patrzyłam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńE, takie jest życie :) Ptaszka żal, ale przynajmniej jakiś kotek się najadł. Albo większy ptaszek.
OdpowiedzUsuńNa mojej podlubelskiej wsi krokusy są w postaci zielonych kikutków :) Pozdrawiam Cię, Gaju, i inne ogrodniczki również :)
Pozdrawiam wszystkie wsie, a podlubelskie w szczególnści.
UsuńNo niestety, samo życie, natura ma swoje prawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
U mnie krokusy dopiero zaczynają kwitnąć, są takie jakieś marne. Za to śnieżyczek jest pod dostatkiem.
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawienie, oczywiście wybieram żółtą nowość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch! Też mi przykro z powodu drugiego zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNo ale,tak to już jest ,instynkt łowcy odezwał się komus na wiosnę.
dora
He ja zdążyłem właśnie zobaczyć krokusy, które zasadziłem 2 lata temu na trawniku u rodziców ale nie miałem niestety aparatu fotograficznego.
OdpowiedzUsuń