Zaglądają, podglądają.

piątek, 21 lutego 2014

Moje przedwiośnie.

Dzień, na który co roku czekam z utęsknieniem przyszedł!
Mamy przedwiośnie!
Zaczęło się jak należy; w błękicie usłyszałam i zobaczyłam pierwszego skowronka. Lepiej nie można. No i ta przedwiosenna pogoda!
Ogród, ogród, ogród.
Wygrabiam. Uwielbiam grabienie i taką właśnie wygrabioną ziemię. M mówi na mnie czasem "Grabina', a Najmłodsza, "Glebograżynka", co jest wariacją na temat nowo poznanego słowa "glebogryzarka". Trafione i trafne.
Zachwycam się czysta bielą.

To też biel... Nie zachwyca.

Widziałam rano ogromnego jastrzębia. Przysiadł w tym miejscu, gdzie potem zobaczyłam te piórka...
Czyje? W tym samym czasie po niebie krążyły dwie zaniepokojone sroki. Nie leciały lotem strzały, coś sobie mówiły w powietrzu. Więc? Srocze piórka?
Życie. Walka o przetrwanie. Przyroda.
Wystawiłam ogromną hostę w... pojemniku?
Pojemnik bardzo pojemny. Ciekawe, co w nim gotowano? Bigosik może?
Pojemny nie byle jaki, sygnowany. Pęknięty, więc nie gromadzi nadmiaru wody.
Chodzę, podglądam i  wszędzie znajduję przebudzenie.
Ogród wreszcie dźwięczy śmiechem dzieci. Porzuciły sieć dla patyków.
Dla drzew.
I są szczęśliwe.
Wiadomo, przedwiośnie!
Pozdravka.






17 komentarzy:

  1. W moim zacisznym ogrodzie też pojawiają się pierwsze oznaki przedwiośnia:) Na razie jeszcze bardzo nieśmiałe, bo u nas temperatura w nocy i nad ranem poniżej zera. Ja z porządkami wiosennymi jeszcze się wstrzymam:))) Ale oznaki wiosny baaaardzo cieszą:))) Śliczne roześmiane buzie napawają optymizmem i radością życia. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, jak pięknie...a mi trawa chrzęści zmarzniętymi źdźbłami pod butami...opatulona w wełniane "wszystkocomamwszafie" zrobiłam poranny obchód. Życie wygląda spod zmarzniętej miejscami ziemi, ale wygląda. Hiacyntowe i krokusowe listki pożółkły nieco od mrozów, tulipany szczęściem nie wszystkie wystartowały w styczniu:) i te które się wstrzymały teraz pięknie zielenieją - reszta w żółciach i brązach. Też lubię mieć wiosną wygrabione, ale ja się jeszcze wstrzymam, przynajmniej w kilku miejscach, bo pod moim jesiennym bałaganem śpią biedronki i inne stworzenia:) Natomiast to fantastyczny czas na pierwsze siewy, co uczynię dziś z wielką radością:):):) Pozdrawiam słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie też skowronki od tygodnia, no i przebiśniegi kwitną. Podobno widziano też u nas bociana, ale nie wiem, czy to nie plotka;) Glebograżynka - super!;)))
    Pozdrowienia;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Gaju jak pięknie to wszystko opisujesz i pokazujesz :) Pogrzeszyłam dzisiaj bo mimo że dalej przeziębiona ubrałam się ciepło i lekko i wyszłam ciąć, grabić i cieszyć oko. Trudno... albo całkiem mnie położy albo wyzdrowieję.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ u Ciebie pięknie, czyściutko, radośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo tego przedwiośnia u Ciebie :) Dzisiaj pogoda dopisała i też wzięłam się za ogrodowe porządki - tylko pozimowa kondycja pozostawia wiele do życzenia :))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie tez juz widać oznaki przebudzenia...Przbiśniegi, choć nie tak liczne otwierają się na słońce,za to ciemierniki obsypane pąkami bez liku!
    Wczoraj tez zabrałam się za grabienie.Z przerażeniam podsumowalam swoją kondycję- siedzenie przy komputerze nie wpłynęło na nią zbyt korzystnie...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. o, już skowronek! ja tylko sikorki słyszę rano, jak spieszę się do pracy. Wiosny nie mogę sie doczkekaż, też ze względu na dzieci - niech już zajmą się patykami w parku:)!
    Pozdrowienia!
    ps. boję sie,że zima przyatakuje w marcu...;(

    OdpowiedzUsuń
  9. u nas tulipany wzrastają i mamy pierwszego krokusa. a i dzieci wczoraj zbierały patyki, co za zabawa, lepszej nie mogło być;)
    pozdrawiam
    lena

    OdpowiedzUsuń
  10. Spiewy ptasie sa nieziemskie!!! Z każdym trelem slychac, jak wiosna się zbliza!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bigosik, bigosik. Może grochóweczkę jeszcze?
    Jak ja bym sobie połaziła po drzewach!!!
    Wisenne Pozdravki:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Widać szczęście w uśmiechu dziewczynek, wiadomo wiosna:) !!!!! Pozdrawiam cieplutko, wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam Gaju. U Ciebie piknie już, oj, piknie. Na Mazurach jeszcze nie grabię, jeszcze wszystko mocno uśpione snem zimowym, poza żurawiami i przebiśniegami, które nieśmiało wychylają swe białe czapeczki. Jeszcze może być różnie z tą wiosenną pogodą.
    Serdecznie ściskam

    OdpowiedzUsuń
  14. Powietrze pachnie wiosną i radością. W tym roku mamy szczęście bo tak wcześnie się zaczęło. Pozdrawiam i życzę Ci duuużo słońca.

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie nie słychać jeszcze skowronków, ale życie budzi się w każdym kąciku ogrodu. U Ciebie już pięknie i wesoło :) Serdeczności

    OdpowiedzUsuń